GÓRSKI TRAF.
Kilka dni temu wróciłem z kolejnej górskiej wycieczki i przypomniała mi się nieodległa historia. Taki górski traf. Kolejny raz wybierałem się w góry. Z zamiłowania do górskich wędrówek, trwającego kilka dziesiątek lat. Tym razem miałem wspierać studencką grupę w krótkiej, jednodniowej wycieczce po Tatrach Wysokich. Dopingowało i dawało sposobność do wędrowania w gronie fajnych ludzi.Więcej oGÓRSKI TRAF.[…]