Trudno powiedzieć. Przyznam się szczerze, że mam w domu kilka zbiorów opowiadań, m.in. Mastertona.

I moja opinia jest taka:
Zbiory opowiadań są zróżnicowane i (powinny) być ciekawe, by czytelnik się nie znudził. Jednak jak wiadomo, ciężko jest napisać kilka opowiadań na „dobrym poziomie”, dlatego przy tych lepszych niektóre wypadają niestety słabo. W kilku zbiorach opowiadań (pisze teraz o Mastertonie) opowiadania się powtarzają, co jest rozczarowujące dla kogoś kto kupuje zbiór z 10 opowiadaniami, a około połowy jest mu już znane – więc to stanowczo odradzam.

Natomiast książka jako powieść, z ciekawą fabułą i nietuzinkowymi postaciami jest zawsze mile widziana. Czytelnik stopniowo się w niej zagłębia i to sprawia (przynajmniej mi) nieopisaną radość. Poza tym autor takowej powieści ma więcej „miejsca” na papierze, więcej możliwości na rozbudowanie wątków i nie musi się martwić czy opisał coś na tyle dobrze by odbiorca w pełni zrozumiał o co mu chodziło.(@rasmusska z Webook.pl)